Tytuł: Być piękną
Autor: Jana Frey
Ilość stron: 167
Ocena: 4/6
Moja opinia: Tak na serio to jest to idealna książka dla dziewczyn które maja jakieś kompleksy, bo jak ją przeczytają to emm... jak to powiedzieć, no nie wiem może w końcu zrozumieją, że nie każdy jest idealny a każdy może mieć fajnego chłopaka i lepiej podkreślać to co jest w sobie najpiękniejsze niż myśleć nad tym co by było np. jak bym była chudsza.
Opis: Ile jest warty piękny nos? Helena wie jedno: nie miała szczęścia przy podziale genów. Dlaczego akurat ona musiała odziedziczyć okropną brodę po ojcu? I komu potrzebny taki wstrętnie zadarty nos? Jej w każdym razie na pewno nie. Dziewczyna nie może już na siebie patrzeć. Czy powinna odważyć się na operację plastyczną? Być piękną to powieść, która stawia ważne pytania dotyczące tożsamości, akceptacji siebie i trudności z odnalezieniem się w świecie.
Autor: Jana Frey
Ilość stron: 167
Ocena: 4/6
Moja opinia: Tak na serio to jest to idealna książka dla dziewczyn które maja jakieś kompleksy, bo jak ją przeczytają to emm... jak to powiedzieć, no nie wiem może w końcu zrozumieją, że nie każdy jest idealny a każdy może mieć fajnego chłopaka i lepiej podkreślać to co jest w sobie najpiękniejsze niż myśleć nad tym co by było np. jak bym była chudsza.
Opis: Ile jest warty piękny nos? Helena wie jedno: nie miała szczęścia przy podziale genów. Dlaczego akurat ona musiała odziedziczyć okropną brodę po ojcu? I komu potrzebny taki wstrętnie zadarty nos? Jej w każdym razie na pewno nie. Dziewczyna nie może już na siebie patrzeć. Czy powinna odważyć się na operację plastyczną? Być piękną to powieść, która stawia ważne pytania dotyczące tożsamości, akceptacji siebie i trudności z odnalezieniem się w świecie.
Myślę, że to książka dla mnie. Moja mama z pewnością by się ucieszyła, gdybym ją czytała. Pewnie pomyślałaby, że koniec z marudzeniem, ha! :)
OdpowiedzUsuńJak na razie moimi kompleksami się nie martwię... Akceptuję siebie i to, że nie mam chłopaka (wystarczy wmówić sobie, że się jest samowystarczalną jednostką)... Jak mnie najdzie na "dołek" to przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńwydaje się ok, ale nie wiem czy będzie za bardzo bazować na twierdzeniu "liczy się to co w środku, a nie na zewnątrz' czyli typowe moralizatorstwo.
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam bo bardzo lubię książki tej autorki :)
OdpowiedzUsuńNiestety, nie czytałam ani jednej książki tej autorki. I powiem, że trochę irytują mnie książki, gdzie bohaterki z góry są kreowane na ofiary i mają problemy psychiczne. ;p No ale cóż, niekiedy takie lektury mogą coś uzmysłowić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Lady.
[okiem-recenzenta.blog.onet.pl]
Jakoś mnie nie ciągnie.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie czytałam. Jak na razie nie mam żadnych .,kompleksów''. Dlatego sama nie wiem czy po nią sięgnę . !
OdpowiedzUsuńNie czytałam żadnej z książek tej autorki. Być może szkoda, że jeszcze tego nie zrobiłam
OdpowiedzUsuńMoja kochana pisarka!
OdpowiedzUsuńJa napewno przeczytam, chociaż nie wydaje się być bardziej ciekawa od tych z psychologicznych z zseri Ossolineum.
Co prawda z tego typu książek wyrosłam juuż jakiś czas temu, jednak gdybym po nią siegnęła, to nic złego by się nie stało ;)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi sie twoj bloog. Ja tez pisze blooga ale na onecie. Pisze głownie o jednej ksiązce o harrym potterze i jej bohaterach.
OdpowiedzUsuńBardzo bym prosiła abyś odwiedziła mojego bloga , tu adres: http://syriusz-harry.blog.onet.pl/
Prosze napisz komentarz:)